www.dartolsztyn.fora.pl

Tomek

Szybkie podsumowanie po dzisiejszym, ostatnim turnieju IV GPS.
Poniżej klasyfikacja 9 kolejki:
1.Malin
2.Sylwek
3.Tomek
4.Grześ
5.Biały/Grzesiek
7.Ścibor/Sawik
9.Jarciu/Metal/Zbyszek /Prokop
13.Kema/Czoper/Radek/Komar

Jak widzicie powyzszy przebieg turnieju i ponizsza klasyfikacje, rzutem na tasme i swoja zaskakujaco dobra gra do scislego finalu zakfalifikowal sie Sylwek z 9 az na 5 miejsce! Brawo!

BARAŻE
Baraże gramy jutro tj w środę 02.12.2009r o godz 18.30 w SARMACIE. Z barazy do finalu wchodzi pierwsza dwójka zawodnikow. W barazach maja mozliwosc brac udzial zawodnicy bedacy minimum na 5 kolejkach IV GPS, czyli sa to:
1.Prokop
2.Jarciu
3.Kema
4.Ścibor
5.Artur
6.Biały
7.Zbyszek
8.Czoper
9.Wojtek
10.Grzesiek

Numery przed zawodnikami sa numerami z jakimi beda rozstawieni w meczu barazowym w drabince turniejowej. Wpisowe 6 pln obowiazuje, w tym oczywiscie piwko Smile

.

FINAŁ
Finał jest wstepnie przewidziany na wtorek 08.12.2009r o godz 18.30 w SARMACIE. Ósemka najlepszych zawodnikow zmierzy sie w walce o zwyciestwo w IV edycji GRAND PRIX SARMATY. Do wygrania procz mistrzostwa , chwaly i szacunku Smile

okolicznosciowe puchary, kasiora z wisowego i "talon" na browary do wykozystania w Sarmacie.
Do zoba! I przypominam o kulturze gry i przyjacielskim przebiegu turnieju! Cierpliwość barmana się kończy.... Kwadratowy

Tomek

Dzis z barazy do finalu weszli: KEMA - pierwsze miejsce z prawej strony i CZOPER po bardzo dlugiej przeprawie az z piecioma zawodnikami na lewej stronie, ktorych odprawil "do domu" Smile

. GRATULUJE ZWYCIEZCOM i zapraszam do finału, ktory odbedzie sie tak jak planowano we wtorek 8 grudnia o godz. 18.30 w SARMACIE !

sawik

TOMEK , kiedy napiszesz ze zająłem 3 miejsce w finałach Embarassed

Tomek

Jako, że jestem leń to napisze o meczu finałowym opiero teraz Smile

Jak wiadomo w meczu finałowym mogło brać udział 8 najlepszych zawodników rozgrywek. Pojawiło się sześciu - Czypora i Malina nie było. Reszta uczestników oczywiście nie rozpaczała z tego powodu. Mecz przebiegł szybko i sprawnie, w końcu było nas tylko sześciu. Nieobecność zawodników spowodowała , że trzeba było rozlosować pary startowe i tak: pierwsze dwie pary to Adam i Kema oraz Czoper i Sawik. Tomek i Sylwek mieli wolny los. Kema wygrał z Adamem 2-1 i wskoczył do Tomka , Sawik pokonał Czopera i zanim sie obejrzeliśmy wykończył sylwka 2-0 i już czekał na mecz o wejście do finału. Doczekał się mnie po wygranej 2-1 Kemą. W tylnej części drabiny Adam zostawił Sylwka na 2 do 0 a Czoper Kemę 2-1. Niestety dalszą inicjatywę przejął już Czoper. Pewna wygrana z Adamem 2-0 oraz z Sawikiem, którego odesłałem na lewą (2-0) dała mu pewne drugie miejsce w meczu finałowym. Teraz został sam finał. Graliśmy do 3 wygranych legów. Pierwszy szybki dla mnie, dwa kolejne dla Czopera - publiczność rozpalona o czerwoności Smile

, nagle zrobiło sie 2-2 i.... 3-2 dla mnie Smile

. Rozdanie nagród, pijaństwo i po wieczorze Smile

Punktowane były 4 pierwsze miejsca (kaska i kupony piwne).
A tak zakończył się IV GRAND PRIX SARMATY:
1.Tomek
2.Czoper
3.Sawik
4.Adam
5.Kema/Sylwek

ps - mile widziane komentarze, zjecia wrzuce w krotce

Kema

Tomek gdzie te zdjęcia z imprezy tzn. finału??? Twisted Evil

Tomek

tu kilka: